Twoje dziecko potrzebuje Ciebie!
Dzieci
w każdym wieku potrzebują rodziców. Jesteśmy dla nich nauczycielami
języka, zachowań i moralności. Budujemy ich wiarę w siebie i poczucie
własnej wartości. Gdy poświęcamy im czas w przyjaznej atmosferze,
wyposażamy je w siłę emocjonalną na całe życie.
Ważne jest nie tylko to, czego dziecko nauczymy, ale przede wszystkim to, jakie cechy w nim rozwiniemy.
To
od nas, rodziców, zależy, czy wychowamy dobrego, mądrego i szczęśliwego
człowieka! Jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie emocjonalne naszych
dzieci, a więc "dobre samopoczucie psychiczne i moralne, umiejętność
racjonalnego myślenia oraz budowania dobrych i trwałych związków z
ludźmi" (wg D. Golemana, autora "Inteligencji emocjonalnej")
Szczęście i sukces naszych dzieci zależą przede wszystkim od ich inteligencji emocjonalnej, którą rozwijają w kontaktach z nami!
Inteligencja emocjonalna to zbiór cech, które są ważne dla szczęśliwego życia i osiągnięcia sukcesu.
Te cechy to:
- empatia - umiejętność wczuwania się w sytuację innej osoby i rozumienia jej uczuć;
- umiejętność wyrażania i rozumienia własnych uczuć;
- umiejętność radzenia sobie ze złością;
- niezależność - w myśleniu, ocenianiu, postępowaniu;
- umiejętność dostosowania się do zmian;
- umiejętność rozwiązywania problemów i konfliktów;
- wytrwałość w dążeniu do celu; umiejętność motywowania siebie;
- przyjazny stosunek do siebie, świata i ludzi;
- szacunek - grzeczność połączone z troską o uczucia i dobro innych ludzi;
Wspólne czytanie jest znakomitym sposobem rozwijania inteligencji emocjonalnej dziecka!
Bądźmy świadomi własnych emocji i emocji innych ludzi.
Wszystkie
emocje są ważne i potrzebne. Strach chroni nas przed niebezpiecznymi
działaniami, wstyd pozwala unikać zachowań społecznie nagannych, złość
informuje nas, że coś dzieje się nie po naszej myśli, zagraża naszym
interesom i naszemu systemowi wartości. Mamy prawo do wszystkich uczuć i
powinniśmy pozwolić sobie na ich odczuwanie. Nie ma sensu zaprzeczać,
kiedy się boję, czy jestem zła/zły. Nie zaprzeczajmy także uczuciom
swoich dzieci - one także mogą być smutne, przepełnione lękiem, czy
gniewem.
Mamy prawo do wszystkich uczuć, ale nie do wszystkich zachowań!
Okazujmy empatię i zrozumienie dla punktu widzenia innej osoby.
Wyjaśniajmy
dzieciom swoje działania i emocje, by wiedziały skąd się one biorą i co
oznaczają.Nazywajmy emocje (smutek, frustracja, gniew, lęk, itd.).
Rozmawiajmy z nimi o punktach widzenia bohaterów czytanych książek,
oglądanych filmów. Pytajmy: "Co mógł myśleć/czuć bohater w takiej
sytuacji? Czy ty czułabyś/czułbyś to samo? Jak ty byś się zachował/a?"
Ludzie, którzy są zdolni do refleksji i potrafią postrzegać
rzeczywistość z wielu punktów widzenia, rzadziej popełniają gafy w
stosunkach z innymi, nie działają pochopnie pod wpływem impulsów, są
bardziej twórczy i skuteczni w rozwiązywaniu problemów, potrafią
nawiązywać lepsze relacje z innymi, a są to umiejętności, które chcemy
wykształcić u dzieci.
Uczmy dzieci pokojowego rozwiązywania konfliktów.
Ważne
jest, by starć się zrozumieć punkt widzenia innych osób, ale także, by
umieć bronić własnego stanowiska. W konfliktach powinniśmy dążyć do
rozwiązań typu wygrana-wygrana, czyli takich, które dają obu stronom
poczucie zadowolenia/zwycięstwa.
Jedną
z najważniejszych cech człowieka jest wyznaczanie sobie celów i
tworzenie planów służących ich realizacji. Uczmy dzieci ustalania
priorytetów, organizacji czasu (m.in. właściwej kolejności działań),
samodyscypliny i motywacji. Pokazujmy dzieciom, jak buduje się dobre i
trwałe związki i relacje - rodzinne, przyjacielskie, sąsiedzkie. Trzeba o
nie dbać jak o ogród - zaniedbany zarośnie chwastami, rośliny uschną
lub zdziczeją. Związki także wymagają pielęgnacji, poświęcenia czasu,
uwagi, dbałości o innych, Zawsze traktujmy wszystkich ludzi z
szacunkiem, a dziecko - jak gąbka - nasiąknie takim sposobem odnoszenia
się do otoczenia.
Możemy
oczekiwać i wymagać od dziecka szacunku tylko wtedy, gdy najpierw sami -
bez względu na wiek i okoliczności - okazujemy mu szacunek.
Szacunek jest to grzeczność połączona z troską o uczucia i dobro innych ludzi.
Rozpoznawanie własnych emocji to pierwszy krok w nauce radzenia sobie z nimi.
"Opanuj złość, zanim ona opanuje Ciebie!"
Pamiętajmy!
Mamy
prawo do wszystkich uczuć: możemy czuć wstyd, lęk, smutek, złość. Ważne
jest jednak, jak poradzimy sobie z tymi trudnymi uczuciami.
Jak dojrzale wyrażać złość?
Zastanówmy się zawsze, czy powód naszej złości jest zasadny? Innymi słowy: Czy warto słościć się z danego powodu?
Jeśli odpowiemy twierdząco, powinniśmy naszą złość wyrazić:
- grzecznie;
- słownie - ustnie lub pisemnie;
- w stosunku do osoby, która ją wywołała;
- konstruktywnie - skupiając się na danym problemie i proponując możliwe rozwiązania
Celem dojrzałego wyrażenia złości jest rozwiązania problemu lub jego złagodzenie, a nie wyładowanie frustracji pogorszenie stosunków z ludźmi.
Dlaczego
należy właściwie wyrażać złość? Jeśli wybuchamy złością, niszczymy
dobre relacje z otoczeniem, gdy zaś ją tłumimy, przeradza się ona często
w tzw. bierną agresję (BA), czyli złość wyrażaną nie wprost,
nieuświadomioną, skierowaną przeciw autorytetom np. rodzicom,
nauczycielom. Przejawami BA może być zapominanie, bałaganienie,
spóźnianie się, uczenie się poniżej swoich możliwości, bezsensowne i
naganne zachowania.
Powodem biernej agresji dziecka często jest to, że nie czuje się ono akceptowane i kochane!